PORADNIK PIELĘGNACYJNY
Peeling – czy robisz to dobrze?
Suche łokcie i kolana, krostki na plecach, pupie czy dekolcie, a także rogowacenie mieszkowe na przedramionach – znasz to? Skóra człowieka mówi wiele o zdrowiu, stylu życia oraz podejściu do pielęgnacji. Warto walczyć z nagromadzonym zrogowaciałym naskórkiem i dobrze się nawilżać, by cieszyć się jędrną, gładką i pełną blasku skórą. Bo zadbane ciało to większa pewność siebie. To szczególnie ważne również w kontekście treningów, które wymagają odsłoniętego ciała.
Na co komu peeling?
Na zdrowie, wszystkim! Peeling złuszcza zrogowaciały naskórek, by odkryć młodsze komórki skóry. Tak uzyskuje się efekt świeżej, zdrowej, miękkiej i gładkiej skóry. W gratisie zmniejszamy widoczność przebarwień i – co najważniejsze – otrzymujemy solidną dawkę relaksu. Bo co może być przyjemniejszego niż masaż całego ciała?
Peeling – gra warta świeczki
Budowę skóry można wyobrazić sobie jako delikatne, wielowarstwowe ciasto francuskie. Naskórek to wierzchnia, regularnie odbudowująca się warstwa, która sama również składa się z warstw. Pod naskórkiem znajduje się skóra właściwa i tkanka podskórna (dziś nie o nich!). Keratynocyty, czyli komórki wspomnianego naskórka, przechodzą przez jego kolejne warstwy, a na końcu cyklu obumierają, ulegają rogowaceniu i zostają złuszczone w warstwie rogowej naskórka. Jeśli nie wspieramy skóry w pozbywaniu się martwych komórek, skóra traci zdrowy wygląd, szarzeje i staje się szorstka. A to nie wszystko! Taka obumarła warstwa jest jak pancerz, który blokuje przenikanie w głąb skóry dobroczynnych substancji zawartych w kosmetykach. To się zwyczajnie nie opłaca!
Jeśli peeling, to jaki?
Istnieją różne rodzaje peelingów, z których każdy działa nieco inaczej. Należy dobierać je do stanu skóry oraz jej potrzeb.
Peelingi mechaniczne to te, które złuszczają naskórek za pomocą zawartych w nich drobinek (soli, cukru, kawy czy nawet wiórków kokosowych) lub za pomocą narzędzi (rękawice peelingujące lub szczotki z naturalnego włosia). Co ważne, peelingi mechaniczne nie są dobrym wyborem dla osób posiadających skórę wrażliwą lub z aktywnymi zmianami skórnymi. My kochamy peeling kawowy od Frank Body, po którym skóra jest cudownie miękka i nawilżona. Nie rób go w dniu treningu, nie utrzymasz się na rurze.
Peelingi chemiczne usuwają martwy naskórek dzięki działaniu substancji chemicznych nałożonych na skórę – to tak zwane kwasy (najczęściej AHA lub BHA) zawarte w kremach, płynach czy serach. Peeling chemiczny może pełnić dodatkowe funkcje: nawilżać, działać antyoksydacyjnie, regulować wydzielanie sebum, a nawet wyrównywać koloryt. Co ważne, produkty zawierające kwasy zawsze muszą być nakładane na suchą skórę. Aby odpowiednio dobrać ilość i stężenie odpowiednie dla swojej skóry, warto zasięgnąć porady specjalistycznej.
Peelingi enzymatyczne to te, w których komórki warstwy rogowej naskórka złuszczane są za pomocą enzymów, najczęściej pochodzenia naturalnego. Są bardzo delikatne, dlatego świetnie sprawdzą się u osób o wrażliwej skórze. Nasz ulubiony to ten od Yourkaya.
Jak często wykonywać peeling?
Najlepiej stosować peeling 1–2 razy w tygodniu, choć zawsze należy dostosować częstotliwość do potrzeb skóry.
Kiedy warto zrezygnować z peelingu?
Peeling nie jest dobrym pomysłem tuż po depilacji maszynką; w przypadku skóry podrażnionej lub uszkodzonej; przy zakażeniu bakteryjnym, wirusowym i grzybiczym; bezpośrednio przed opalaniem i po nim, gdy skóra jest bardzo wrażliwa lub jeśli wystąpiły oparzenia słoneczne.
Peeling językiem korzyści
Peeling niesie za sobą ogrom korzyści i w walce o Twoje piękno nie ma sobie równych:
- skóra jest oczyszczona, a ujścia gruczołów łojowych odblokowane (walka z zaskórnikami!),
- zapobiega uciążliwemu wrastaniu włosków, a więc również zaczerwienieniom i zapaleniu mieszków włosowych,
- poprawia krążenie, co wyrównuje koloryt skóry,
- mobilizuje komórki do szybszej regeneracji, wyrównuje strukturę skóry i zmniejsza widoczność cellulitu,
- peeling to świetne przygotowanie skóry do dalszych zabiegów pielęgnacyjnych – dzięki niemu kosmetyki łatwiej przenikają przez barierę naskórkową,
- to również okazja do relaksu solo lub we dwoje,
- regularne peelingi to zdrowa, gładka i sprężysta skóra.
Jeśli dotychczas peeling nie znajdował się na liście Twoich ulubionych zabiegów pielęgnacyjnych, to zdecydowanie warto to zmienić!